Kampania reklamowa w punkcie piątym – tyłek pod tatuażami
Czy kiedykolwiek przyszło Ci do głowy, że możesz… sprzedać swoje części ciała? A nawet z aukcji! Nie, nie chodzi o sprzedawanie organów na czarnym rynku, ani o krwawe rozczłonkowanie w duchu horrorów. Część ciała, która trafiła pod młotek, pozostanie u właściciela, ale będzie służyła nabywcy. Jakiś nonsens? 20-letnia „dzikusa”, która wystawiła swój tyłek na aukcję[...]