Przyszłość tatuażu bez igieł
Z materiału dowiesz się o najnowszym rozwoju i technologii, która pozwoli Ci na wykonanie iniekcji (wstrzyknięcia pigmentu pod skórę) podczas nakładania wzoru tatuażu bez użycia igieł i nakłuć skóry w znanym formacie, co zmniejszy dyskomfort, sprawi, że tatuowanie procedura bezpieczniejsza i łatwiejsza.
Przyszłość tatuowania bezigłowego: nowa technologia iniekcji bezigłowej i jej zastosowanie w tatuowaniu – fakty
Wielu pomyśli, że dla miłośnika tatuażu, zwłaszcza dla właściciela dużej liczby wzorów tatuażu na ciele, igły wyglądają znajomo, a zastrzyki nie powodują dyskomfortu – ale to jest dalekie od przypadku.!
Osobiście znam kilku dorosłych, dużych, silnych i mocno wytatuowanych mężczyzn, którzy dosłownie „kwaśnieją” na widok igieł, nawet na widok zastrzyków na ekranie telewizora – nieśmiało odwracają się i odwracają wzrok.
Zastrzyki to ogromny dyskomfort i realny problem, który należy rozwiązać w 2020 roku.!
Marzeniem osób z powyższym problemem byłby proces tatuowania bez igieł, bez zastrzyków, bez dyskomfortu i strachu. I taka jest rzeczywistość – dzisiaj!
Fakty o nowym sposobie wstrzykiwania płynu (pigmentu, leków itp.) pod skórę człowieka
Naukowcy z University of Twente od lat pracują nad sposobem, aby zastrzyki były bardziej akceptowalne poprzez eliminację igieł z procesu..
Oczywiście proces tatuowania nie jest głównym celem w pracy naukowców, ale w tej dziedzinie rozwój będzie miał zastosowanie.!
Naukowcy chcą przede wszystkim dzięki nowym rozwiązaniom pozbyć się szeregu problemów medycznych związanych z produkcją i utylizacją igieł medycznych, aby proces podawania leków był mniej bolesny i przerażający. Wyobraź sobie, ile łez dzieci podczas szczepienia lub leczenia można po prostu wyeliminować …
Dzięki pracy zespołu naukowców kierowanego przez Davida Fernandeza Rivasa opracowano technologię, która opiera się na wykorzystaniu lasera i umożliwia wstrzykiwanie płynu (lub pigmentu w przypadku tatuażu) pod skórę bez bezpośredniego kontakt z jego powierzchnią..
Jeśli spróbujemy opisać zasadę działania urządzenia tak prosto i klarownie, jak to tylko możliwe, to substancja (ciecz) znajduje się w wąskim kanale z możliwością wyjścia przez mikroskopijny otwór. Tam ciecz jest przez chwilę podgrzewana przez laser do temperatury wrzenia, co pozwala, przy zachowaniu właściwości substancji, przenieść ją w stan gazowy (pary), co zwiększa objętość i przepycha przez najmniejszy otwór z szaloną prędkością – 100 metrów na sekundę (360 km / h) … Przy tej prędkości substancja lub farba do tatuażu będą w stanie zachować swoje właściwości i szybciej i praktycznie bezboleśnie wnikają w ludzką skórę..
Brzmi szalenie? Ale to urządzenie może faktycznie wystrzeliwać płyn i może wkrótce sprawić, że proces tatuowania będzie nie tylko bezbolesny, ale także bezkontaktowy..
Oczywiście, choć to tylko rozwój, nie wiemy, ile będzie kosztować urządzenie i czy posłuży do wykonania tatuażu – czy zrewolucjonizuje świat tatuażu…
Ale jeśli wyobrazimy sobie, że naukowcom uda się osiągnąć swoje cele, to już zaczynam rysować świat, w którym dzieci nie płaczą, gdy dostają obowiązkowe szczepienia, nie ma gór odpadów medycznych w oceanach i na wysypiskach, a ja będę nie odczuwam już dyskomfortu w gabinecie lekarskim..
A oto wideo zespołu programistów: