NBA nałoży grzywnę na Jaya R. Smitha
Skandaliczne wieści w świecie koszykówki zaskoczyły wszystkich fanów i fanów tej gry. Obrońca amerykańskiego klubu „Cleveland” Jay R. Smith NBA zamierza ukarać grzywną za tatuaż z wizerunkiem znanej marki. Supreme to znany producent odzieży, obuwia, sprzętu do uprawiania sportów. To właśnie to logo pojawiło się na nodze gracza..
W 2015 roku National Basketball Association wprowadziła dress code dostosowany do wymagań ligi. Jeden z akapitów mówi, że zabrania się umieszczania znaków firmowych lub logo na jakiejkolwiek części jego ciała..
Rok temu wprowadzono zmiany w regulaminie. Teraz możesz nosić emblemat producenta, ale nie więcej niż 1 sztukę w limitowanym rozmiarze. Smith faktycznie ma 2 loga. Gracz będzie miał wybór: pozostać albo z logo tatuażu na nogawce, albo z logo na spodenkach. Swoją drogą jest ustawiony, w niedalekiej przyszłości zobaczymy JR Smitha na korcie bez spodni, ale z tatuażem na nodze..
Smithowi nie odpowiada opcja „zatuszowania wstydu”. Może naprawdę nie rozumie, o co to całe zamieszanie? Albo po prostu udając, że jesteś takim prostakiem?
Teraz gracz ma dwie możliwości: zostać w NBA i bawić się tatuażem okrytym opaską. Lub zapłać wysoką grzywnę za każdy wpis na stronie. W końcu Supreme nie ma umowy ze Stowarzyszeniem, a NBA nie zamierza przeprowadzać bezpłatnej kampanii reklamowej..
Może być inna opcja: gracz jedzie grać pod obcą flagą, na przykład Chiny lub Azerbejdżan. W tym przypadku pieniądze otrzymane na reklamę marki pozostają nienaruszone, a ambicje super gracza pozostają..
Incydent Smitha nie jest jedynym w „skarbonce skandali”. W 2013 roku stowarzyszenie zmusiło kolegi z drużyny Smitha, I. Shumperta, do usunięcia wygolonej na głowie odznaki marki Adidas. W 2001 roku Stowarzyszenie zdecydowało, że zawodnik Portland Trail Blazers Wallace nie może wejść na kort z tatuażem słynnego batona czekoladowego..
W trosce o uczciwość chciałbym powiedzieć, że istnieją fakty dotyczące noszenia tatuaży „reklamowych”, na co Narodowy Związek Koszykówki wyraża milczącą zgodę. Na przykład Martin Gortat ma na nodze tatuaż w postaci logo emblematu Jordan. Carmelo Anthony ma tatuaż z logo Warner Brothers.
Wracając do nieszczęsnego tatuażu Supreme, chciałbym powiedzieć, że nie ma rzeczy niemożliwych. Jeśli firma chce, aby jej logo pojawiało się w transmisjach meczów, będzie musiała się rozwidlić, płacąc grzywny Smitha. Ale czy właściciele marki są gotowi na takie wydatki? Czas pokaże!
Przygotowane przez: Alisamedvedeva (## FIO ##)