Amerykański hydraulik zrobił sobie tatuaż w nadziei na przyszłe zwycięstwo drużyny hokejowej Chicago Bluehawks

Istnieje wiele znanych przypadków, w których ludzie nie robili tylko tatuażu, a nawet tatuażu o głębokim osobistym znaczeniu, ale tatuażu na cześć idola, ulubionego serialu telewizyjnego, ulubionego wiersza, piosenki lub drużyny sportowej. Oczywiście nikogo to nie zaskoczy, a być może taki wybór jest nawet lepszy niż nazwa drugiej połowy, która pewnego dnia może wcale nie być połową.

Ale są też tacy, którzy zrobiwszy pamiątkowy rysunek, przepowiadają wydarzenia..

Jednym z nich okazał się Russell Pedersen..

Historia zespołu

Chicago Bluehawks to profesjonalny amerykański klub hokejowy grający w NHL. Zespół został sprzedany w latach dwudziestych w Chicago multimilionerowi Frederickowi McLaughlinowi. Kiedyś służył w piechocie armii amerykańskiej, która nosiła nazwę „Blackhawk”, co oznacza Black Hawk Down, więc wymyślenie nazwy nie było dla niego trudne. Od 1926 roku drużyna sześciokrotnie zdobywała Puchar Stanleya iw swojej długiej historii znalazła swoich wiernych fanów. Hydraulik z Illinois Russell Pedersen stał się jednym z takich samych..

Dedykowany wentylator z USA

Russell Pedersen rozpoczął swoją przygodę z fanami od tatuażu Pucharu Stanleya, do którego ostatecznie dołączyły daty 2012-2013 i 2014-2015. W tamtych latach jego ulubiona drużyna stała się również posiadaczem pucharu zwycięzców. Sam Russell komentuje, że to tylko ślepe oddanie zespołowi. Kiedy wytatuował numer 2017, stwierdził, że ma teraz takie samo przeczucie, jak w 2015 roku. Mówiąc o sobie, opisuje siebie jako hokeistę, dodając, że po śmierci chciałby słuchać Nirvany i oglądać grę Bluehawks przez całą wieczność. Teraz z wielką przyjemnością będzie się cieszył grą swojej ulubionej drużyny, świętując z roku na rok przyszłe ogłuszające zwycięstwa..

Żeby zrobić taki tatuaż. Nie widzi nic niezwykłego, w końcu ludzie mają gorsze tatuaże. Jego zdaniem dużo gorzej byłoby wpisać czyjeś nazwisko. W końcu numer 7 będzie łatwy dla 8 lub 9, jeśli Twoja ulubiona drużyna zostanie pokonana w tym roku, ponieważ w przyszłym roku, Russell jest pewien, na pewno wygrają.

Szacunki specjalistów

Według specjalistów od zakładów, Chicago Bluehawks są jednym z najlepszych pretendentów do wygranej. W 2017 roku bukmacherzy przewidywali swoje kursy na 6 do 1. Zdaniem fanów drużyny, zawodnicy dobrze znają się na swojej pracy i każdy z nich jest profesjonalistą, co zostało niejednokrotnie udowodnione..

Tak czy inaczej drużynie nie udało się wygrać Pucharu Stanleya w 2017 roku. Mamy nadzieję, że Russell był w stanie z powodzeniem poprawić tatuaż stosu i nadal jest oddanym fanem drużyny, uczestnicząc w ich meczach i ślepo wierząc w zwycięstwo. W każdym razie znaczenie tatuażu tkwi nie tyle w datach, co w samej filiżance, którą Russell wepchnął mu na ramię i która nieustannie przypomina mu, że Blackhawki są zdecydowanie najlepszymi z najlepszych. Sama drużyna od dawna podnosi poprzeczkę w rozgrywkach NHL i jest po prostu zobligowana do jej utrzymania, bo wszystko w Chicago jest dosłownie na uszach, świętując dzień i noc po kolejnym zwycięstwie.

Przygotowane przez: komlevaas (Komleva Anastasia Sergeevna)